Budowa to inwestycja. Bardzo duża inwestycja. Wymaga poświęcenia jej dużo uwagi i dopilnowania każdego szczegółu. Każdy chciałby tu zaoszczędzić tak dużo, jak to tylko możliwe. Jednak mamy świadomość tego, że przy tak dużym przedsięwzięciu jak stawianie swojego domu nie wolno nam rezygnować tym samym z jakości. I słusznie. Jest ona tu niesamowicie ważna. Jednak oczywiścia są takie obszary, gdzie możemy trochę pójść na kompromis. Cały problem polega na tym, że często idziemy na kompromis tam, gdzie nie powinniśmy i rezygnujemy z jakości w bardzo istotnych miejscach oraz dbamy o nią tam, gdzie nie ma znowu aż tak dużego znaczenia.
Z drugiej strony często ulegając różnego rodzaju pokusom wydajemy za wszystko znacznie więcej niż planowaliśmy i tak też okazuje się, że nasz budżet jest coraz bardziej elastyczny. Jednak warto mieć na względzie, że samo wybudowanie domu to nie wszystko. Trzeba jeszcze za coś w nim żyć. Dlatego musimy już na samym początku jasno określić granice. Kupując każdą rzecz ustalmy maksymalną kwotę, jaką jesteśmy w stanie na nią przeznaczyć i pod żadnym pozorem jej nie przekraczajmy. I tak zanim wybierzemy się po zakup okien, określmy ile tego nas mają kosztować, tak samo z drzwiami i każdym innym elementem. Nie kupujmy też zbędnych rzeczy. Wiadomo, że każd coś do domu wnosi. Jest jednak trochę tak, że na ogół kupujemy bardzo pod wpływem emocji. Jeżeli dany sklep świetnie wyeksponuje jakiś przedmiot to nagle odczuwamy potrzebę, by go mieć, mimo że jeszcze przed wejściem nie mieliśmy pojęcia, że taka potrzeba może istnieć. I tak grosz po groszu wydajemy coraz więcej na raczej zbędne rzeczy, bez których dałoby się żyć i nie odczulibyśmy zbyt dużej różnicy w poziomie tego życia. Zastanówmy się też kupując jaką funkcję ma pełnić dany przedmiot. Jeżeli jest to tylko ozdoba, która w naszym domu ma leżeć dla samego leżenia to pięćdziesiąt razy się zastanówmy.